Czas nadrobić zaległości w gotowania. Ostatnio zaniedbałam troszkę bloga, ale postaram się teraz systematycznie zamieszczać jakieś fajnie przepisy.
Dzisiaj proponuję alternatywę dla jajecznicy - omlet.
Dzisiaj proponuję alternatywę dla jajecznicy - omlet.
SKŁADNIKI (na jeden omlet)
- 2 jajka
- opcjonalnie otręby i woda gazowana
- sól, pieprz czarny, curry, pieprz ziołowy, lub inne przyprawy według uznania :)
DODATKI
- czarne oliwki
- pomidory koktajlowe
- ogórek zielony
- ser żółty
- szynka
- bazylia
Całe jajka ubijam trzepaczką, dodaje przyprawy według upodobań, (opcjonalnie możemy dodać trochę wody gazowanej i otręby). Ja zrobiłam dwie wersje omletów, obydwie są smaczne.
Na rozgrzaną patelnię wylewam masę jajeczną. Zmniejszam ogień.
Pokrojony w plasterki ser i szynkę dodajemy do płynnych jajek, (możemy pominąć te składniki). Przykrywamy patelnię pokrywką i czekamy aż jajka się zetną (nie obracamy). Jednocześnie kontrolujemy aby spód omleta się nie spalił.
Gdy omlet jest gotowy, przekładam go na talerz i układam na nim moje ulubione dodatki, takie jak pomidory, plasterki ogórka zielonego, oliwki.